Muzyka prosto do uszu z nowszym oprogramowaniem

Głośniczki w laptopie są zbyt mizerne, by delektować się z nimi muzyką. Słuchawki są tu bardziej odpowiednie, ale nie chodzi o te proste oferowane z komórkami, a o lepszej klasy. Programowo można dodatkowo uzyskać przy przetwarzaniu D/A nadpróbkowanie 192 kHz /32 bit foat, co dało pozytywne efekty w testach odsłuchowych z bardzo prostym laptopem Hewlett-Packard.

W ekranie z wbudowanym PC jest podobnie, ale w przypadku testowanego zestawu HP procesor dźwięku ma graniczenia do 16 bit/48 kHz i można uzyskać jedynie nadpróbkowanie do 32 bit foat. Z pomocą przeszły tu jednak nowsze sterowniki 6.0.9689.1 z 28.05.2024 dla procesora dźwięku i w nim HD Audio 10.0.22621.3810 z 18.06.2024, a dla wyjścia sygnału 10.0.22621.1 z 06.05.2022.

Jeszcze lepsze sterowniki mogą pojawić się w relatywnie bliskim czasie. Z wersją rozwojową Windows 2H24 rozpoczynają się 10.0.26100...

Szczególnie mogą być ulepszone do laptopów i all in one z procesorami AMD (Advanced Micro Devices). Opracowanie lepszych sterowników wymuszają najprawdopodobniej sukcesy sprzętowe Nvidia. Nowszy sterownik 31.0.21910.4002 z 22.03.2024 w all in one HP mógł być zainstalowany, bo ma układ graficzny AMD, a w laptopie już nie, bo ma hybrydę Intel/Nvidia.

Pierwsze testy były z laptopem i poręczniejszymi w podróży słuchawkami zamkniętymi Sennheiser HD 201. Lepsze oprogramowanie dało słyszalne różnice, bo zredukowane zostały z nim zniekształcenia. Generalną zasadą jest optymalne ustawienie głośności, by ograniczyć do minimum przesterowania, a im sygnał mniej ma zniekształceń, tym wyraźniej można usłyszeć co zawiera nagranie. Ograniczenia all in one HP powodowały, że sygnał nie był przetwarzany równie precyzyjnie. Zmiana sterownika nieco jednak to zrekompensowała.

Kolejne testy były z nastokrotnie droższymi słuchawkami zamkniętymi Sennheiser HD 250 Liniear i jeszcze wyraźniej można było z nimi usłyszeć zalety nowszego oprogramowania.

Z ich bardzo zaawansowaną konstrukcją muzyka mogła być odtwarzana z jeszcze niższym poziomem przekłamań. Pozostaje jednak nadal istotne ograniczenie z mocą wzmacniacza w komputerze.

Tu lekarstwem może być karta dźwiękowa lub zewnętrzy przetwornika D/A. Do testu użyta został relatywnie niedroga karta Sound Blaster z procesorem X-fi. Karty tego producenta mają tradycyjnie wyższy poziom sygnału wyjściowego. W praktyce znaczy to, że dla wyraźnego odtwarzania muzyki poziom głośności sygnału wejściowego do nich może zostać ustawiony nieco niżej, co redukuje ryzyko pojawienia się przesterowań.

Sound Blaster zamontowany był w płycie głównej, gdzie szyna systemowa ustawiona jest dla pracy z 384 kHz. Zapewnia przez to bardzo niski poziom zniekształceń przy przetwarzaniu D/A z 32bit float /192 kHz. Można to było wyraźnie stwierdzić zarówno z tańszymi, jak i droższymi słuchawkami.

Muzyka odtwarzana była ze strumienia Free Lossless Audio Codec z jakością 24 bit /48kHz. Transmitowane są w nim nagrania z przebogatego archiwum, które działa w szwedzkim radiu (SR) od 1924 roku. Są tam bardzo wiernie wykonane kopie cyfrowe ich własnych nagrań na żywo oraz kupowanych na bieżąco przez wiek prawie wszystkich wydawanych w świecie płyt analogowych i CD. Strumień odtwarzany był z wersją rozwojową bezpłatnego programu AIMP 5.40.2619 z 20 sierpnia 2024. Są w niej najprawdopodobniej nowsze kodeki dla FLAC i AAC. Ten drugi był testowany z transmisjami SR P4 Plus z 320 kbps, gdzie 24 godziny na dobę prezentowane są nostalgiczne nagrania z płyt.

Lepsze wysterowanie słuchawek może zapewnić podłączenie laptopa lub all in one nawet do relatywnie prostego radiokasetowca stereofonicznego. Odtwarzacz cd i kaset nie musi już w nim działać, ani głośniki. Potrzebny jest tylko jego wzmacniacz z wyjściem dla słuchawek i wejście do niego przez AUX. Korzystanie z karty Sound Blaster wymaga tu uwagi, by nie przesterować sygnału na wejściu i najczęściej pewniej jest użyć tylko procesor dźwięku wbudowany na płycie głównej, a sygnał wyprowadzić z niej bezpośrednio przez złącze Intel HD Audio z przejściówką na chinch.

Jeszcze lepiej dla wysterowania słuchawek sprawdzi się miniwieża z mocą 2x10 W, albo nieco więcej. Można ją całkowicie schować pod biurkiem, bo głośniki nie są potrzebne. Sennheiser HD 250 Linear można tu podłączyć bezpośrednio do wyjścia głośnikowego. Mają niestosowany od lat DIN 5 pin 270°, który przewiduje dostarczanie sygnału stereofonicznego 4 kablami, a nie 3, co ma swoje zalety dla wiernego odtwarzania muzyki. Dobrze sprawdza się to od dawna w konfiguracjach PC4uMusic dla odtwarzania wymagających optymalnej separacji kanałów nagrań binauralnych

 

Testy odsłuchowe z Sennheiser HD 250 Liniear i nocnymi transmisjami nagrań europejskich rozgłośni wypadły bardzo pozytywnie z prostym laptopem odtwarzającym strumień udostępniany przez szwedzkie radio. Transmisje tych nagrań udostępnia również program II Polskiego Radia w strumieniu z jakością określaną przez BBC jako HD Sound.

W ciszy nocnej zaawansowane słuchawki nie potrzebowały dużo mocy, by można było usłyszeć detale w nagraniach z najwyższą jakością, które z formy cyfrowej na analogową przetwarzane były z precyzją 32 bit float i częstotliwością próbkowania 192 kHz. Najmilszym zaskoczeniem było odtwarzanie nagranych braw. Dają wyjątkowe wrażenie obecności w miejscu nagrania. Mocy brakowało głównie przy nagraniach dużych orkiestr i sporo może tu pomóc lepszy wzmacniacz.

AIMP pozwala także nagrać strumień. Temt poruszony jest pt FLAC i Muzyczna Noc Euroradia