1500 zwolnionych w Spotify, a Deezer robi swoje

Czy podwójne zgięcie ręki w znaku "takiego wała jak Polska cała" z którym na zdjęciu powyżej pozuje założyciel Spotity jest jakimś przesłaniem dla użytkowników? 04.12.2023 w Money.pl opublikowano: To już kolejna tura zwolnień. Na początku tego roku firma ogłosiła 6-procentową redukcję etatów, teraz kolejne 1500 pracowników straci posady w znanym na całym świecie szwedzkim serwisie Spotify. Dalej zacytowane zostało wyjaśnienie bezpośrednio u źródła: Biorąc pod uwagę rozbieżność między naszym celem finansowym a obecnymi kosztami, zdecydowałem, że jest to najlepsza opcja, aby osiągnąć nasze cele" – oświadczył dyrektor generalny Daniel Ek cytowany w komunikacie prasowym. Raporty od dawna wskazywały nierentowność, a ludzie byli zatrudniani, co najdelikatniej mówiąc wskazuje na niefrasobliwość, co dobrze nie wróży dla użytkowników. 


Czy warto polegać na tym dostawcy? W bardziej komfortowej sytuacji są płacący, którzy ulubioną muzykę mogą sobie zapisać na dysk, a ta im pozostanie i na dodatek od początku mogą zapewnić sobie lepszą jakość jej odtwarzania z niezależnymi programami. Korzystający z darmowej usługi są w gorszej sytuacji. Inwestują swój czas w tworzenie własnych listy, a nie mają żadnej gwarancji, że któregoś dnia nie stracą dostępu, bo zmienią się zasady.

 

Dociekliwi trafią na informacje o dostępnych strumieniach od Spotify, ale to nie znaczy, że nagrania będą z tymi parametrami. Mogą być tylko przesyłane z wyższą rozdzielczością, co nie ma żadnego sensu. Nadpróbkowanie jest bardzo pomocne przy przetwarzaniu cyfry na analog. W transmisji zwiększa tylko bezmyślnie jej koszt.


Sedno tego dobrze zobrazowała oferta Tidal Master z nagraną w 1976 roku płytą Maryli Rodowicz. W tamtym czasie taśmy były w Polsce towarem deficytowym. Musiały być wielokrotnie używane w studio. Nagrania na potrzeby wydania płyty kasowano, by mogły powstać kolejne. Nie były przechowywane - nawet z artystką, która była dziewczyną syna premiera i z wydawcą, który nie był państwową firmą fonograficzna, a fabryką prochu i materiałów kruszących.Wiele wskazuje, że Universal Music dostał w spadku tylko cyfrową wersję, którą sporządzono domowo w 1996 z płyty winylowej, by na szybko wydać CD.

Mało prawdopodobne jest, że w 2012 roku dostępna była oryginalna taśma ze studio, by mogła być zaoferowana w Tidal jako Master. Cyfrowa kopia analogu mogła mieć jednak tak archaiczny format, że wydawała się oryginałem z 1996 roku, ale wówczas taka technologia nie była dostępna w Polsce.


Nie dziwi więc, że tak silnie reklamowana oferta Tidal z MQA zastąpiona zostaje przez popularniejszy FLAC. Sieć salonów Top Hi Fi podaje - MQA to akronim od anglojęzycznych słów Master Quality Authenticated, co można tłumaczyć jako „potwierdzoną jakość studyjną”. Wygląda na to, że Tidal nie miał kontroli nad swoją ofertą w zakresie technicznym, a teraz Spotify w biznesowo - handlowym. Biznes Spotify jest nieco dziwny. Temat jest już szerzej poruszony pt Androidalnie preferencje Spotify i finanse tego dostawcy W brytyjskiej prasie pojawił się np artykuł pt  Swedish criminal gangs using fake Spotify streams to launder money

ObrazekObrazek

W niezależnym portalu o nowych technologiach, który odwiedza 3 miliony czytelników miesięcznie pojawił się artykuł, w którym Dominika Kobiałka na podstawie informacji The Guardian oraz szwedzkiego dziennika ogólnokrajowego Svenska Dagbladet podała - Szokujące wyznania na temat działalności gangów w Szwecji ... Jak ma działać cały proceder? Członkowie gangów zabierają pieniądze zarobione na działalności przestępczej, w tym na handlu narkotykami i zabójstwach na zlecenie, zamieniają je na Bitcoin, a następnie płacą kryptowalutą za fałszywe transmisje Spotify z piosenkami publikowanymi przez artystów powiązanych z przestępczością. Następnie pobierają pieniądze wypłacone przez platformę. Taką działalność mogły powstrzymać publikowane informacje, a w następstwie tego zwalniany jest personel, który nie był świadomy w czym uczestniczy.

 

Spotify i Tidal to pomysły szwedzkie, a pierwszy tego typu usługą zaoferował francuski Deezer i być może będzie sukcesywnie umacniał w zrównoważony sposób swoją pozycję.

Wcześniej mieli obszerniejszą ofertę, ale ją w bardzo logiczny sposób zredukowali. Opcja darmowa to mp3 z 128 kbps, a płatne są z FLAC, by dostarczać nagrania ze standardową jakością, jak dla dystrybucji na płytach CD. Pochodzą od 3 największych dystrybutorów na rynku muzycznym, którzy nie mają intersu, by przeszkadzać w udostępnianiu ich oferty w bardzo praktyczny dla użytkowników sposób.


Nic dziwnego , że Microsoft daje proste hasło  - Strumieniuj nielimitowaną muzykę z Deezer i odkryj idealną ścieżkę dźwiękową. Wikipedia w j.pl dodaje, że -  Usługi platformy są dostępne w ramach oprogramowania dostosowanego do systemów operacyjnych Microsoft Windows i macOS oraz w formie aplikacji na urządzenia mobilne (Android, BlackBerry, iOS, Windows Phone, Logitech, Sonos i inne. Serwis oferuje ponad 53 miliony utworów i jest dostępny w ponad 180 krajach.



Wiele wskazuje, że Spotify najsilniej zaistniało dla użytkowników smartfonów. Deezer ma równomierne rozłożenie oferty. W związku z tym może mieć największą liczbę użytkowników korzystających ze sprzętu audio. Konkurencją maił tu być Tidal, ale najsilniejszą pozycje zyskali chyba tylko w reklamie. Oferta sprzętowa dla Tidal pozostanie imponująca przez jeszcze wiele lat, ale wycofanie się z MQA powoduje, że traci to sens.


Pojawiła się także nowa możliwość dla odtwarzania muzyki z serwisów internetowych, ale zasady dla tej usługi mogą być trudne do zaakceptowania i cytat poniżej z wyjaśnieniem nowości mało przekonuje


 Jak zatem najtaniej uruchomić Roona i z niego korzystać? Otóż odpowiedzią na to pytanie jest ROCK i NUC. To pierwsze to Roon Optimized Core Kit, czyli nic innego, jak uproszczona wersja systemu operacyjnego i aplikacji Roon Core. Uproszczona, a w zasadzie zoptymalizowana po to, aby działać na mniej wydajnych komputerach. Na pytanie czym jet ROCK, twórcy sami odpowiadają „do-it-yourself build of Roon OS”, czyli system operacyjny Roon do samodzielnej instalacji. A to drugie – NUC – to małe proste komputery, na których można zainstalować ROCK. 

Konfiguracja PC4uMusic z Windows wymaga wiedzy, ale sprzęt jest standardowy. Może bez problemu być również zrobiona dla odtwarzania muzyki ze Spotify, ale wówczas nie będzie trafioną inwestycją.Ograniczenie nie do pokonania jest jakość odtwarzania z wymaganą aplikacją dostawcy. Bardziej proste jest zapisywanie sobie muzyki ze strumieni na twardy dysk i oferuje to przecież wiele serwisów. 

Taka możliwość jest nawet z muzyką nadawaną przez tradycyjne radio i jednocześnie udostępnianą w strumieniu. Temat jest poruszon pt 320 kbps i dobrze zagospodarowana moc hi-fi uwalnia od FM oraz Analogowe radio FM jest od dawna cyfrowe

Komentarze