Boombox w perspektywie prostej oceny Eclipsa Audio w renomowanym What hi-fi

21 marca 2025 w działającym od 1976 roku What hi-fi pojawiło się zdanie - Och, świetnie, kolejna wojna formatów! Właśnie tego chcemy! Konkretnie w oryginale napisane zostało: “Oh, great, another format war! That’s just what we want!” said no AV fan ever, a artykuł zatytułowano - Eclipsa Audio: everything you need to know about Samsung’s new Dolby Atmos rival. Napisał go John Archer, który ma 30 letni staż i z tej perspektywy zredagował tekst. Chodzi o nowy format dźwięku przestrzennego, o którym jest szerzej pt 2025 i Consumer Electronics Show to historyczna inauguracja Eclipsa Audio

 

Podczas tych 3 dekad stażu Archera najwięcej zamieszania z formatami dźwięku przestrzennego wprowadziło Dolby Labs. Jeszcze w 1982, czyli ponad 4 dekady temu pojawił się system Dolby Surround, o którym Wikipedia podaje, że wykorzystuje 3 głośniki, 2 z przodu, z lewej i prawej strony telewizora, oraz 1 surround z tyłu słuchacza. Pięć lat później wprowadzono Dolby Pro Logic z 4 kanałami: lewym, centralnym i prawym z przodu, a do tego jeszcze tylny. Wikipedia informuje o nim, że: wykorzystuje dekodowanie matrycowe 4-kanałowego sygnału zapisanego na dwóch ścieżkach, zgodnie z założeniami formatu Dolby Surround, ale - W sumie do odtwarzania nagrań Dolby Surround (najlepiej) jak i Stereo (dodatkowa zaleta formatu) wykorzystuje się pięć zestawów głośnikowych. Rozwinięty po roku 2000 Dolby Pro Logic II pozwala już na zapis w sygnale stereo pełnej ścieżki 5.1: lewy, centralny, prawy oraz tylne lewy i prawy, a do tego dla głośnika niskotonowego. Dostępny jest również Dolby Pro Logic IIx  umożliwiający kodowanie i dekodowanie dźwięku w kanałach 5.1; 6.1; 7.1. Dochodzi do tego także szeroka gama formatów Dolby Digital, o których Wikipedia publikuje informacje w j. pol. pod hasłem A/52. Temat tych formatów warto jest rozdzielić na 2 zagadnienia, czyli nagrywanie i odtwarzanie, a to drugie jest najbardziej istotne dla konfiguracji PC4uMusic.

 

Jeszcze więcej wydarzyło się w czasie półwiecznej działalności Whats hi-fi  i to pozwala spojrzeć znacznie szerzej na zagadnienie przestrzennego odtwarzania muzyki. Dolby Surround nawiązuje bezpośrednio do analogowego rozwiązania dla odtwarzania z 3 głośnikami nagrań stereofonicznych. Dobrze sprawdzało się w samochodach osobowych, gdzie z przodu w środku deski rozdzielczej fabrycznie montowano głośnik. Wystarczyło go w prosty sposób podłączyć do wyjść stereofonicznego radia. Głośniki z przodu  generował różnicę dźwięku miedzy tymi z tyłu odtwarzających prawu i lewy kanał. Poodłączany był w tym celu tylko do złączy z plusową polaryzacją dla tych z tyłu.

Pokrewnie rozwiązanie dla domu oferowano z 2 tylnymi głośnikami, jak widać to na schemacie powyżej i nazwano ambiofonią, a o niej Wikipedia podaje – technika sztucznej regulacji pogłosu w salach koncertowych, operowych, studiach radiowych i telewizyjnych, za pomocą elektroakustycznych torów i układów nagłaśniających.  Jest jednym z elementów reżyserii dźwięku, umożliwiając poprawę pełni jego brzmienia i uzyskania efektów dźwiękowych dobranych do produkowanych utworów muzycznych. Widać w tym opisie wpływ współczesnych czasów, a w złotej erze hi-fi był to sposób, żeby szeroko dostępne na rynku nagrania stereofoniczne odtwarzać z kosztownymi zestawami kwadrofonicznymi, gdzie były dodatkowo układy elektroniczne dla matrix, które pozwalały uzyskać głębszy dźwięk przestrzenny. Prosty sprzęt z funkcją ambiofonii miał natomiast tylko odpowiednią ilość złączy z tyłu obudowy, a we froncie przełącznik do nich.

 

Teraz podobnie ekonomiczną alternatywą dla pełnego zestawu do przestrzennego odtwarzania muzyki w domu stał się soundbar, o którym Wikipedia podaje, że jest to przystawka umieszczana najczęściej nad lub pod ekranem telewizora. Dokładniej jest to zintegrowany system audio, niewymagający od użytkownika żadnej wiedzy na temat planowania rozmieszczenia elementów nagłośnienia. Zajmuje on zdecydowanie mniej miejsca niż pełny zestaw kina domowego. Podane umiejscowienie dla takiego głośnika powoduje, że ogranicza się jego rozmiary. Jest przez to często kompletowany dodatkowym subwooferem, aby zapewnić pełniejszy dźwięk, ale w rezultacie niejednokrotnie powoduje głównie dudnienie dźwięków, które nie istnieją w zapisie nagrania, co dla wielu może być imponujące, ale definitywnie nie jest to wierne odtwarzanie.

Rozszerzeniem ofert z soundbarem jest przenośny boombox, którego nazwa pochodzi od określenia dla popularnych kiedyś radiomagnetofonów z dużymi głośnikami. Na zdjęciach powyżej widać, że kasety zastępuje teraz streaming. W centralnym miejscu zamiast smartfonowego gniazda lepiej sprawdzi się oczywiście subwoofer, jak w soundbarach, a  dodatkowe głośniczki surround po bokach. Ważną spełnia w nim telefon w roli komputera. Może jednak zostać podłączony cyfrowo do PC. Właśnie w takich urządzeniach z szeroka gamą dostępnych opcji mogą najszybciej zaistnieć rozwiązania z Eclipsa Audio i oszczędności na opłatach za licencje dla Dolby jest tu tylko jedną z zalet. Najistotniejsza wydaje się możliwość definitywnego uporządkowania informacji marketingowej o obsługiwanych formatach dźwięku przestrzennego. Potencjalny klient zyska pewność, że z nowym formatem zapewniona jest obsługa wszystkich istniejących i będzie możliwość aktualizacji do tych przyszłych.

 

Kosztujący ok. 7 tys. złotych JBL L75ms zyskał pozytywną recenzję What hi-fi, a wyglądem nawiązuje do legendarnych monitorów studyjnych z lat 70 ubiegłego wieku i jest dobry przykładem, jak boombox i soundbar mogą być podobne. Właścicielem amerykańskiej marki JBL jest Samsung i zbudował z nią przez lata bardzo silną pozycję na rynku z ofertami tego typu, a na dodatek wraz z Google jest jednym z głównych inicjatorów Eclipsa Audio. Z całą pewnością kolejne wersje tego aktywnego głośnika zawierać będą najnowsze rozwiązania dla dźwięku przestrzennego. 

Producent i użytkownicy kosztującego 17 tys. złotych urządzenia z niezwykle prestiżową marką amerykańską McIntosh kategorycznie nie zgodzą się, żeby nazwać je boombox, ale taka jest przecież jego funkcja, chociaż nie jest absolutnie przewidziany do noszenia ze sobą do kolegów na podwórku. Ma w pierwszej kolejności pokazywać w mieszkaniu zamożność jego właściciela, który może sobie jeszcze podłączyć gramofon, by dołączyć do nostalgicznego trendu z winylem i kreować się na konesera. 

 

W tej ofercie z amerykańska marką jest wyraźne nawiązanie do tradycji z popularnymi kiedyś meblami, które mogły nawet obsługiwać kwadrofonię. Ten temat jest poruszony szerzej pt 34 000 PLN za zestaw do odtwarzania winylu 

Ten sam producent oferuje również urządzenie tego typu z kultową marką włoską i wyraźnie reklamuje je już jako eleganckie rozwiązanie z przenośną funkcją boombox, ale oczywiście nie na podwórka biednych dzielnic amerykańskich miast. Ta marka jest partnerem działającego od 1914 roku włoskiego producenta super drogich samochodów sportowych i wyścigowych.

Sonus Faber Omnia kosztuje ok 10 tys. złotych i zebrał pozytywne recenzje w mediach adresowanych do zainteresowanych w sprzętem audio. Ta oferta boombox pozwala także podłączyć sobie gramofon. Z tej okazji jest w fotkach marketingowych pokazywany przy wiekowym już gramofonie duńskim, którego design zyskał wyjątkową pozycje w świecie. 

Ten boombox ze swoją konstrukcją po drobnej modyfikacji mógłby jeszcze lepiej pasować jako soundbar do powieszenia pod sufitem nad telewizorem, ale takiej oferty nie ma.  Boombox z marką ekskluzywnego sprzętu audio zapewnia większy zysk dla producenta i u sprzedawców samochodów Maserati może być także elegancko zaoferowany zamiast dodatkowych opon. Jest to najlepszy przykład, że boombox jest bardziej uniwersalny i odegra istotną rolę z Eclipsa Audio.

Benjamin's Psychoacoustic Lab testuje oraz wdraża na bieżąco możliwości optymalnego odtwarzania muzyki z nowymi rozwiązaniami technologicznymi, a w szczególności z wykorzystaniem potencjału obliczeniowego i otwartej struktury PC. 

 
 Wieleojęzyczny profil PC4uMusic na Facebook>>>