Alternatywy konfiguracji PC4uMusic z MathAudio Room EQ

Konfiguracja PC na potrzeby odtwarzania muzyki uwzględnia bezpłatny program foobar2000, który można indywidualnie dostosować wtyczkami. Jedną z nich jest MathAudio Room EQ. To wtyczka w standardzie Virtual Studio Technology , którą teraz możną także użyć bezpłatnym AIMP. Różnica jest w tym, że w pierwszym przypadku nie ma ograniczenia jak w drugim, gdzie bez opłaty pojawia się krótki puls dźwiękowy. Natomiast w AIMP najczęściej lepszą alternatywę jest korzystanie z możliwości ustawień dostępnych z Windows Audio Session Application Programming Interface.

Jednym z powodów jest, że standard VST wprowadzony został w 1996 r. na potrzeby ówczesnych możliwości przez hamburską firmę Steinberg Media Technologies GmbH, która opracowała również Audio Stream Input/Output. Prace w tym zakresie prowadzone były w pierwszej kolejności z myślą o generowaniu muzyki, a nie jej odtwarzaniu.

W referencyjnym zestawie do testów zalety korzystania z MathAudio Room EQ są przez to mniejsze, bo jest możliwości skorygowania ustawień dla danego rozstawienia głośników w pomieszczeniu.

Inaczej jest z laptopem podłączonym analogowo przez wyjście słuchawkowe do domowego zestawu audio. Takie wyjście nie ma najczęściej obsługi kalibracji. Jest dla wbudowanych głośniczków, ale ich możliwości oraz wzmacniacza, który ma je wysterować są tak ograniczone, że nawet bardzo prosty zestaw audio lepiej się sprawdzi, by słuchać muzyki. Natomiast nawet bardzo archaiczny zestaw audio dostanie nowe życie, gdy będzie miał sygnał z lepszą jakością, który może zapewnić optymalnie skonfigurowany w tym celu PC.

Tak było w teście z mini wieżą Samsung. Miała zostać wyrzucona, bo odtwarzacze kaset i CD już nie działały. Służyła w kuchni do słuchania RMF Clacsic na falach UKF, gdzie są jednak najróżniejsze zakłócenia. Ponieważ ma także wejście AUX, więc można było podłączyć do niej analogowo laptopa, by słuchać radia ze strumienia. Różnica była kolosalna z AIMP i ustawieniem w nim dla przetwarzania D/A nadpróbkowania 192kHz/32bit. Lepsza jakość sygnału z muzyką pozwoliła, że skromny wzmacniacz o mocy ok 2x10 Wat całkiem przyzwoicie poradził sobie z wysterowaniem kolumienek, które mają głośniczki szerokopasmowe. Są bez zwrotnic i przez to wzmacniacz miał łatwiejszą pracę. Tu bardzo pomocny okazał się MathAudio Room EQ, by skorygować nierównomierne pasmo przenoszenia z tymi głośniczkami i w tym przypadku najbardziej korzystna była konfiguracja laptopa z foobar2000. Największym zaskoczeniem był zrobiony z ciekawości test z odtwarzaniem strumienia FLAC. Było  porównywalnie z możliwościami znacznie droższych zestawów dla słuchania radia FM, które są nadal oferowane w sklepach ze sprzętem RTV.

Podobnie chociaż nieco inaczej było z testem w innej kuchni z brzęczącym tam od lat na parapecie radiomagnetofonem typu jamnik. Tu ograniczenia wbudowanego wzmacniacza były znacznie większe i jeszcze bardziej zniekształcały niedoskonałości ze strumieniem RMF Classic. Nawet tylko dla odtwarzania muzyki w tle skorygowanie z MathAudio Room EQ w znikomym zakresie polepszyło sytuację. Trochę lepiej wypadło w dodatkowym teście ze strumieniem FLAC. Konfiguracją z AIMP dawała kolejną poprawę, ale tu przeszkadzały istniejące ograniczenia z wtyczką. Ten test był przy okazji symulacją tego, co może dać inwestycja w tani soundbar.

Ciekawe było przez to przetestowanie telewizora, gdzie jest wzmacniacz 40 W (lewy - 10; prawy - 10; niskotonowy - 20), który dość przyzwoicie radzi sobie z wysterowaniem głośniczków wbudowanych w zakrzywiony ekran. Miała to być symulacja testu z konstrukcją soundbar typu 2+1. Toporność używanego przez Samsung systemu operacyjnego Tizen zniechęciła jednak do zrealizowania takiego testu z analogowym podłączeniem. Ten telewizor Samsung jest jednak bardzo ciekawą alternatywą jako ekran w domowym zestawie do odtwarzania muzyki z PC.

Natomiast przy cyfrowym połączeniu przez High Definition Multimedia Interface jest ograniczenie sprzętowe DAC w telewizorze do próbkowania 48 kHz/ 24 bit. Można było jednak z MathAudio uzyskać automatyczne skalibrowanie dla ustawienia głośników, co miało pozytywny wpływ na jakość odtwarzania muzyki. Ta szybka symulacja rozwiązanie z soundbar 2+1 z mocą 40 W potwierdziła, że warto jest skorzystać z oprogramowania, by zrobić kalibrację. W tym teście nie chodziło oczywiście, by TV służył jako soundbar dla odtwarzania muzyki z AIMP, czy foobar2000.

Z czystej ciekawości była jeszcze przy okazji próba połączenia bezprzewodowego, ale to rozwiązanie pozostawia bardzo wiele do życzenia. Pojawił się tu nawet sterownik z tym samym numerem dla urządzenie wejściowego i wyjściowego, ale z różną o ponad 7 lat  datą  i nie ma możliwości kalibracji.

Te testy z wyjątkowo prostym sprzętem audio były robione w oparci o długoletnie doświadczenie z zaawansowanymi systemami nagłośnienia dla domu, studia i na estradę, co zostało poruszone pt AmpDoc PC i praktyka psychoakustyka>>>

 

Niewygórowany cenowo przykład z użyciem domowego zestawu audio w analogowym podłączeniem z PC opisany jest szerzej pt 320 kbps i dobrze zagospodarowana moc hi-fi uwalnia od FM>>>

 

Z dostępnej w sklepach muzycznych ofercie dla analogowego podłączenia z PC referencją dla testów stały się produkowane w Polsce monitory studyjne z norweskimi przetwornikami współosiowymi>>>

Temat połączeń cyfrowych z tym co jest dostępne na rynku poruszony został ogólnie w tekście pt 384 kHz w ofercie RTV bywa wiarygodne nieco inaczej>>>

Z bardziej konkretnym przykładem z Japonii temat poruszony został pt AudioVideo celnie o Yamaha NX-N500 z DSD 5,6 MHz i PCM 384/32>>>

Referencją dla cyfrowych rozwiązań jest fińska oferta, która poruszona jest pt Aktywne monitory studyjne Genelec z oprogramowaniem do perfekcyjnego ich skonfigurowania dla wiernego odtwarzania muzyki